piątek, 1 czerwca 2018

Małe życie

Znalezione obrazy dla zapytania małe życie

Autor: Yanagihara Hanya
Oryginalny tytuł: "A little life"
Oryginalny język: angielski
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron: 800
Cena: 57,99 zł

Czterech przyjaciół tuż po ukończeniu studiów przenosi się do Nowego Jorku, aby zacząć nowe życie. Nie mają nic poza sobą i swoimi ambicjami. Willem - aspirujący aktor, JB - utalentowany malarz, Malcolm - sfrustrowany architekt, oraz tajemniczy i wycofany Jude, który stanowi dla wszystkich punkt oparcia. Z czasem ich relacje stają się coraz bardziej pogmatwane za sprawą uzależnień, sukcesów i dumy. Oto poruszająca do głębi opowieść o wielkim mieście, które daje szansę na zapomnienie o przeszłości, i o życiu w bólu, który nie pozwala o niej zapomnieć. To proza, która w całym swoim pięknie opisuje doświadczenia, zła, granice ludzkiej wytrzymałości i tyranię pamięci.

Istnieją takie książki, które nami tak wstrząsają, że potrzebujemy czasu, aby wyrobić sobie o niej opinię. Taką książką jest właśnie "Małe życie". Przeczytałam ją miesiąc temu, a dopiero teraz jestem gotowa, aby napisać o niej recenzję. Podczas czytania jej targały mną wiele emocji, od zachwytu, przez niepokój, aż po przerażenie. Historia, na początku wydaje się być lekka, idealna na wakacje. Po prostu kolejna historia 4 przyjaciół którzy mieszkają w Nowym Jorku  i próbują się wybić. Nic bardziej mylnego. 

Główną postacią jest Jude, doskonale zapowiadający się prawnik. Sprawia wrażenie osoby wrażliwej, a jednocześnie stanowczej. Ma 4 najlepszych przyjaciół na których może liczyć, i wydaje się być szczęśliwy. Niestety, to tylko pozory. Wewnątrz jest całkowicie zniszczony i kruchy. Jego dzieciństwo i lata młodzieńcze ukształtowały jego osobowość. Jest osobą bardzo niepewną siebie, nie wierzy w swoje możliwości. Wraz z rozwojem akcji autorka odkrywa przed czytelnikiem kolejne wydarzenia z przeszłości Jude. Robi to bardzo powoli, jednak dzięki temu czytelnik nie dostaje szoku emocjonalnego. "Małe życie" jest jedną z nielicznych książek, które niemal doprowadziły mnie do łez. Tak duża dawka, tak skrajnych emocji jest niemal zabójcza. W tym samym czasie miałam ochotę płakać i rzucić książkę na drugi koniec pokoju oraz przesiedzieć całą noc, byleby poznać zakończenie. Dla osób mniej wytrzymałych emocjonalnie radzę robić przerwy w lekturze, ponieważ książka naprawdę jest w stanie rozwalić kogoś emocjonalnie. 

Czytałam wiele recenzji, i słyszałam jeszcze więcej opinii na temat "Małego życia". Jedni mówili, że jest absolutnie genialna, a inni że ciężka, i odradzali mi ją. Jednak musiałam ją przeczytać, nie tylko dlatego, bo chciałam wyrobić sobie o niej zdanie, ale również miałam nadzieję że dzięki temu zrozumiem parę rzeczy. Czy mi się udało? Jak najbardziej. Na pewno "Małe życie" jest jedną z najlepszych książek jakie w życiu przeczytałam. Jest napisana fantastycznym językiem, bohaterowie są bardzo ciekawi, a akcja jest zawiła, i pełna nieoczekiwanych zwrotów. Jednak jest też nasycona wieloma, skrajnymi emocjami. Ukazuje istotę prawdziwej przyjaźni, takiej której nie jest w stanie zniszczyć nawet najgorsza prawda. Nie jest to jednak książka dla każdego. Czytelnik musi być silny emocjonalnie, bo inaczej historia Jude go zniszczy. I jestem pewna że wiele osób po przeczytaniu "Małego życia" zmieni zdanie na temat niektórych rzeczy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz